Śladami historii...

Dom z XVIII w. (oberża)

Dom wzniesiono w XVIII wieku. Budynek mieści się dziś przy Placu Karola Marcinkowskiego 10 (dawniej ul. Targowisko 10). To jeden z najstarszych domów w mieście. Pierwotnie mieściła się tutaj oberża. Od lat dwudziestych XIX wieku prowadził ją Jan Kulesza, kapitan wojsk napoleońskich i burmistrz Gostynia. W latach 1835-1841 odbywały się tutaj zebrania członków Kasyna Gostyńskiego.

Na przełomie lat 50. i 60. XIX wieku wdowa po Janie Kuleszy sprzedała dom rodzinie Jankiewiczów, którzy niebawem otworzyli tu Hotel Poznański. Działał on z pewnością przez następne 20 lat.

W czasie powstania wielkopolskiego 1918-1919 dom był siedzibą Powiatowej Rady Ludowej i Komendy Straży Ludowej.

W domu tym mieszkały dwie zasłużone dla ziemi gostyńskiej postacie – Franciszek Polaszek i Marian Węclewicz.

Franciszek Polaszek (1872-1954) – z zawodu budowniczy, właściciel dwóch gostyńskich tartaków i składnicy materiałów budowlanych. Był znanym działaczem społecznym, m.in. należał do miejscowego Bractwa Kurkowego. Był członkiem tajnego Powiatowego Komitetu Obywatelskiego w Gostyniu, później tworzył tutejszą Powiatową Straż Ludową. Jako członek ścisłego kierownictwa powstania wielkopolskiego brał bezpośredni udział w przejmowaniu władzy przez Powiatową Radę Ludową z rąk pruskich. Mianowany zastępcą komendanta wojennego, uczestniczył w organizowaniu ochotniczych oddziałów powstańczych na terenie powiatu gostyńskiego. Od 25 lutego 1919 r. pełnił funkcję komendanta Powiatowej Straży Ludowej. W dwudziestoleciu międzywojennym był członkiem sejmiku powiatowego i radnym Rady Miejskiej w Gostyniu. Należał do Stronnictwa Narodowego.

Marian Węclewicz (1903-1986) – z wykształcenia prawnik, uczestnik powstania wielkopolskiego, w czasie wojny polsko-bolszewickiej zaciągnął się ochotniczo do 15 Pułku Ułanów Poznańskich i walczył na froncie litewsko-białoruskim. We wrześniu 1939 roku, wraz z 17 Pułkiem Ułanów, działającym w ramach Wielkopolskiej Brygady Kawalerii, uczestniczył w bitwie nad Bzurą, gdzie został ciężko ranny. W latach 1939-1945 przebywał w niemieckich obozach jenieckich, m.in. w oflagu w Lubece i Dössel. W 1945 roku podjął pracę w Polskiej Misji Repatriacyjnej, a od 1947 roku – w Polskiej Misji Wojskowej dla Badania Zbrodni Wojennych. Od 1964 roku prowadził w Gostyniu praktykę adwokacką i pełnił przez kilka lat funkcję kierownika miejscowego Zespołu Adwokackiego. Był współzałożycielem kół Związku Bojowników o Wolność i Demokrację w Gostyniu, Pępowie i Poniecu. Przez 12 lat był prezesem oddziału gostyńskiego; członek Zarządu Okręgu w Poznaniu. Był zapalonym regionalistą, należał do współzałożycieli Społecznego Komitetu Regionalnego (późniejszego Gostyńskiego Towarzystwa Kulturalnego), w którym przez pewien czas piastował funkcję wiceprezesa. Był także współfundatorem pomnika w Walewicach ku czci poległych tam w kampanii wrześniowej polskich żołnierzy.